PRZEŁĘCZ Dukla - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Mini reklama

minireklama

 

Ostatnie spotkanie

PRZEŁĘCZ DUKLA 0:0 Iwonka Iwonicz
2015-05-01, 11:00:00
     

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Wyniki

Ostatnia kolejka 1
PRZEŁĘCZ DUKLA 0:0 Iwonka Iwonicz
Bukowianka Bukowsko 0:1 Partyzant Targowiska
Bieszczady Ustrzyki Dolne 2:3 Szarotka Uherce
Nafta Jedlicze 3:0 Orzeł Bieździedza
LKS Pisarowce 2:1 Kotwica Korczyna
Iskra Przysietnica 4:0 Haczovia Haczów
Start Rymanów 0:2 LKS Skołyszyn
ULKS Grabówka 1:0 Orzeł Faliszówka

Tabela ligowa

Inne rozgrywki » Liga Okręgowa
1. 70 plus
2. 65 minus
3. 56 bz
4. 54 plus
5. 54 minus
6. 49 bz
7. 46 plus
8. 45 plus
9. 44 minus
10. 44 minus
11. 42 plus
12. 41 minus
13. LKS Pisarowce LKS Pisarowce 38 bz
14. 29 bz
15. 27 plus
16. 26 bz
17. PRZEŁĘCZ DUKLA PRZEŁĘCZ DUKLA 26 minus

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 2

Statystyki drużyny

KONTAKT

 

przeleczdukla@gmail.com

KS Przełęcz Dukla 

ul. Armii Krajowej 1a

38-450 Dukla

 

Aktualności

Jest zwycięstwo

  • autor: duklanin, 2013-04-21 18:33

OKS Mokrzyszów - Przełęcz Dukla 1-4 (0-2)

Galeria 

Relacja gotowa

OKS: Lasota - Guściora, Malicki (80' Saja), Stępień (58' J. Rzepiela), Łękawski - Prarat (80' Szeląg), Lipiec, Haliniak (58' Ł. Rzepiela), Uznański - Polit, Paruch
 
Przełęcz: Nowak (90' Bazan) - Rędowicz, Śliwiński, Kmiecik (72. Zięba), Piertuszka (80' Mikos) - Soliński, Koncewicz, Pernal, Mielech - Nikody, Walczak (65'  Kowalski).
 
Żółte kartki: Paruch, Stępień, Polit, Lipiec- Rędowicz, Mielech
Sędziowali: Marcin Rak, Maciej Gumiński, Łukasz Łamasz (KS Jarosław)
Widzów: 140    

     Po wysokiej porażce w Tuczempach, piłkarze Przełęczy jechali zmazać plamę. Przed meczem od kibiców i działaczy z różnych klubów, słychać było o tym, że murawa na stadionie w Mokrzyszowie delikatnie mówiąc, nie wygląda najlepiej. Jednak po przyjeździe na miejsce dukielscy zawodnicy zostali pozytywnie zaskoczeni. Szerokie boisko z przyzwoitą nawierzchnią wręcz „prosiło” o grę skrzydłami. Podobnie jak w pierwszym meczu na bokach pomocy zostali ustawieni Igor Soliński i Rafał Nikody. Niespodzianką było wystawienie Łukasza Śliwińskiego na pozycji środkowego obrońcy, spowodowane nieobecnością Konrada Goneta. W związku z przesunięciem „Śliwy” do defensywy, jego miejsce w pomocy zajął Artur Pernal, a na szpicy ustawiony został Krystian Walczak.

     Początek meczu w wykonaniu Przełęczy był niepewny, przez kilka początkowych minut lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. Mokrzyszów najczęściej atakował swoją prawą stroną, gdzie nie radził sobie Piotr Pietruszka. Z każdą minutą nasz lewy obrońca grał coraz lepiej, często udzielając się także w ofensywie. Pierwsze groźne uderzenie miało miejsce w 15 minucie, gdy po błędzie Łukasza Rędowicza do piłki na 20 metr dopadł Krzysztof Haliniak. Mirosław Nowak musiał się trochę natrudzić, żeby sparować piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z narożnika boiska w znakomitej sytuacji znalazł się Kamil Guściora. Obrońca OKS-u pozostał zupełnie niepilnowany, ale z 4 metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 21 minucie Przełęcz po raz pierwszy stworzyła okazję, która mogła zakończyć się golem. Z własnej połowy długim zagraniem popisał się Śliwiński. Na 18 metrze piłkę na klatkę piersiową przyjął Pernal, lecz Adrian Lasota dobrym wyjściem z bramki zablokował napastnika gości. W 24 minucie pod bramką Przełęczy zrobiło się bardzo gorąco. Najpierw przy odważnej interwencji golkipera przyjezdnych poszkodowany został Jacek Koncewicz, który z mocnym krwotokiem z nosa musiał na parę minut opuścić boisko.  Kilka chwil po tym w zamieszaniu podbramkowym dwoma fantastycznymi interwencjami popisał się Nowak broniąc strzały Kamila Guściory i Mariusza Parucha z kilku metrów. Tylko i wyłącznie dzięki Nowakowi Przełęcz jeszcze nie przegrywała. Po nieudanej próbie strzelenia gola, napastnik miejscowych kopnął w twarz Nowaka, za co otrzymał tylko żółtą kartkę. Parady bramkarza były chyba punktem zwrotnym w pierwszej połowie. Przełęcz zaczęła grać nieco odważniej, wprawdzie bez specjalnego błysku, ale widać było poprawę. W 38 minucie Pietruszka uciekł Guściorze, który dopuścił się faulu w bocznej strefie boiska. Do rzutu wolnego podszedł Koncewicz i mocno wbił piłkę w pole karne. Ostatecznie piłka spadła pod nogi Pawła Mielecha, który strzelił w kierunku bramki. Po drodze tor lotu piłki zmienił nieco Walczak i dzięki temu Przełęcz prowadziła 1-0. Gola należy jednak zapisać Mielechowi, który po słabszym początku meczu ożywił się pod koniec pierwszej połowy.

     W ostatnich fragmentach pierwszej połowy błyszczał Rafał Nikody. W 43 minucie były zawodnik m.in. Stali Sanok, który przeszedł z prawej strony na lewą, przeprowadził indywidualną akcję, w której „wkręcił” Guściorę i dośrodkował w pole karne. Lot piłki zmierzającej w okolice dalszego słupka przedłużył bramkarz OKS-u, czym zażegnał niebezpieczeństwo pod swoją bramką. Następnie dukielski skrzydłowy strzelał z 18 metrów w krótki róg, jednak nie zaskoczył tym Lasoty. Na koniec ponownie Nikody zacentrował w pole bramkowe, gdzie z piłką minął się bramkarz, z czego skorzystał Mielech i z bliska podwyższył rezultat. 0-2.

     Dobry wynik po pierwszej części spotkania pozwalał drugą połowę rozpocząć spokojnie, przyjmując gospodarzy na własnej połowie i groźnie kontrować. Już w 3 minucie po wznowieniu gry taki scenariusz miał miejsce. Do kontry ruszyło trzech zawodników Przełęczy, a przy piłce znajdował się Nikody. Z 30 metra próbował górą zagrać piłkę na przeciwną stronę boiska, gdzie wbiegał Soliński. Podanie „Nikosia” głową podbił defensor Mokrzyszowa, przez co piłka spadła idealnie na nogę Igora. Ten z 18 metrów, bez zastanowienia, z powietrza potężnie huknął, „zdejmując pajęczynę” w okienku bramki gospodarzy. Gol przedniej urody. 0-3.

     Przy trzybramkowym prowadzeniu Przełęcz całkowicie kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń. Gospodarze nie potrafili niczym specjalnym zaskoczyć obrony wzorowo kierowanej przez Łukasza Śliwińskiego. W 55 minucie rzut wolny z 19 metrów wykonywał „Śliwa”. Uderzył jednak w środek bramki, a Lasota przeniósł piłkę nad poprzeczką. Rzut rożny egzekwował strzelec dwóch goli, a wbiegający Michał Kmiecik uderzył piłkę głową, myląc się tylko o kilkanaście centymetrów. W odpowiedzi lewą nogą z 16 metrów strzelał Jakub Rzepiela, ale posłał piłkę nad bramką. W 65 minucie na boisku zameldował się Kamil Kowalski, zastępując Krystiana Walczaka. Już kilka minut po wejściu „Kowal” powinien podwyższyć. Mielech dobrym podaniem stworzył koledze dobrą okazję, ale Kamil trafił w nogi bramkarza. Minutę później kolejną kontrę Przełęczy rozpoczął Mielech, zagrywając z własnej połowy do Kowalskiego, który od połowy boiska pędził na spotkanie z Lasotą. Kończąc akcję podniósł nieco piłkę i umieścił ją w bramce. 0-4.

     Niestety, żeby nie było tak kolorowo, boisko musiał opuścić Michał Kmiecik z powodu kontuzji uda spowodowanej przez… własnego bramkarza. Przez kilka minut Kmiecik próbował „rozbiegać” ból, ale przy wysokim prowadzeniu szkoda było ryzykować pogłębienie urazu, w związku, z czym Sławomir Walczak na boisko wpuścił Marka Ziębę. W tym momencie na placu gry zaczęło się eksperymentowanie. Miejsce w środku obrony zajął Mielech, grając na tej pozycji prawdopodobnie po raz pierwszy w życiu. W 80 minucie z boiska zszedł również Piotr Pietruszka. Szansę na debiut w seniorskiej piłce otrzymał Dorian Mikos, który został ustawiony na prawej obronie, a miejsce Pietruszki zajął Rędowicz. Pięć minut przed ostatnim gwizdkiem arbitra Paruch odważnym wejściem w pole karne znalazł się w dobrej sytuacji i został sfaulowany przez Mielecha. Mimo niezbyt udanego strzału z rzutu karnego, Paruchowi udało się umieścić piłkę w siatce, zmniejszając rozmiary porażki. 1-4.

     Kolejny debiutant pojawił się na boisko w doliczonym czasie gry. Mirosława Nowaka zastąpił Mateusz Bazan.

     Niedzielny wynik to doskonała reakcja na wysoką porażkę z Piastem Tuczempy. Liczymy, że w najbliższej kolejce, w pierwszym meczu przed własną publicznością z Wisłokiem Strzyżów, piłkarze Przełęczy ponownie zdobędą trzy punkty, niezwykle cenne w walce o zachowanie IV- ligowego bytu. Początek spotkania o 16.30

     Trener Sławomir Walczak po meczu poinformował, iż obiecał sobie, że w przypadku wygranej w Mokrzyszowie na tydzień odstawi samochód i będzie poruszał się wyłącznie rowerem. Nie mamy nic przeciwko temu, aby samochód uruchomił dopiero na wakacjach...

 

Pozostałe wyniki dukielskich zespołów:

B klasa: Florian Rymanów Zdrój- Przełęcz II Dukla 4-2 (Solski, Fornal)

II liga juniorów: starsi- Przełęcz Dukla- Sokół Nisko 5-1 (Frączek 3, Wojtowicz, Korzec)

II liga juniorów: młodsi- Przełęcz Dukla- Sokół Nisko 3-1 (Bauer 2, Kucharski)


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [1813]
 

autor: ivoenriqe 2013-04-23 14:08:37

Profil ivoenriqe w Futbolowo Czemu na stronie nie ma zadnych informacji na temat druzyny rezerw. Rozumiem ze jest ona traktowana jak piate kolo u wozu ale wypadalo by podac przynajmniej ibformacje o wyniku. Zwlaszcza ze zawodnicy z pierwszej druzyny czasami wystepuja w rezerwach. Jeatem kibicem Przeleczy i pod nazwa tego klubu kibicuje wszystkim druzyna nie tyko tej najwazniejszej. ODP: W minionej rundzie pod relacją z każdego meczu podawaliśmy wyniki innych zespołów Przełęczy. Owszem, po spotkaniu z Mokrzyszowem nie podaliśmy, ale tylko i wyłącznie przez przypadek. Poza tym każdy zespół Przełęczy ma prowadzoną osobną stronę, gdzie można się dowiedzieć wyników, nawet orlików. http://przeleczduklaseniorzy.futbolowo.p l/


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Logowanie

Reklama

Losowa galeria

Przełecz Dukla- Leśnik Baligród 0-1 10.08.2008
Ładowanie...

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Wyszukiwarka

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 32, wczoraj: 112
ogółem: 2 534 133

statystyki szczegółowe